Relacja z pokazów w Polsce
Pokazy specjalne filmów I edycji projektu "Rosja-Polska. Nowe spojrzenie"
W związku z olbrzymim zainteresowaniem filmami zrealizowanymi w ramach projektu "Rosja-Polska. Nowe spojrzenie" (edycja I) postanowiliśmy w kilku miatach Polski zorganizować pokazy specjalne.
Dzięki dofinansowaniu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego obrazy jednego z najlepszych projektów filmowych 2005 roku mogli obejrzeć widzowie nie tylko z Warszawy, czy Krakowa.
Rozpoczęliśmy od Poznania. 13. listopada o godzinie 18.00 w prestiżowym Centrum Kultury Zamek odbył się pokaz wszystkich filmów projektu "Rosja-Polska. Nowe spojrznie". Pierwotnie planowany mały udział widzów okazał się pomyłką i w ostatniej chwili z powodu tłumów jakie odwiedziły CK Zamek, projekcję przeniesiono do Wielkiej Sali. Po projekcji odbyła się burzliwa dyskusja z udziałem widzów i przedstawiciela firmy Eureka Media - Agnieszki Janowskiej.
Następnie filmy powędrowały na południe Polski - do Tarnowa.
Dworzec w Tarnowie podobno, remontowany specjalnie na przyjazd Iriny Wołkowej
20. listopada punktualnie o godzinie 18.00, w Tarnowskim Centrum Kulturyrozpoczęła się projekcja, na którą przybyli zarówno licealiści, studenci, jak i dojrzali już mieszkańcy miasta. Szczególne wrażenie na tych ostatnich zrobił film "Ślady" Galiny Krasnoborowej i Georgija Mołodcowa.
Otwierający pokaz: Krzysztof Kopczyński (producent) i Artur Janus (szef sekcji filmowej TCK)
Po wielu godzinach spędzonych w sali projekcyjnej odbyła się dyskusja, w której uczestniczyli: Karolina Bielawska, Irina Wołkowa i Krzysztof Kopczyński, prowadzenie: Agnieszka Janowska. Widzowie między innymi byli zainteresowani stosunkiem Rosjan do Krzysztofa Kieślowskiego i jego filmów oraz sama ideą projektu realizowanego przez Instytut Adama Mickiewicza i firmę Eureka Media.
Kolejnym etapem podróży filmowej był Rzeszów, miły, spokojny i otwarty.
Tutaj rozpoczęliśmy z małym opóźnieniem, przyczyna - nagła potrzeba zdobycia dodatkowych miejsc dla widzów, zabrakło krzeseł podłóg i balkonów. Zaczęliśmy o 18.20 by przez następne prawie 4 godziny mieszkańcy Rzeszowa mogli przenieść się do Moskwy, Lichenia, Zagórza i w wiele innych mało spodziewanych miejsc.
Przed projekcją w Wojewódzkim Domu Kultury
Wiele godzin w kinie nie spowodowało u nich ospałości podczas dyskusji. Pytania padały różne: jak Wojciech Kasperski i Szymon Lenkowski (mieszkaniec Rzeszowa) znaleźli bohaterów, czy reżyserka filmu "Bielińskiego 6" mieszkała w komunałce? Znalazło się nawet miejsce na oskarżenie: "przecież ludzie w pociągu wyglądają wszędzie tak samo i w Niemczech, Polsce i w Rosji".
Wizyta Karoliny Bielawskiej i Iriny Wołkowej wywołała również duże zainteresowanie wśród dziennikarzy. Wywiadów udzieliły między innymi: Gazecie Wyborczej, Telewizji Polskiej oddział w Rzeszowie oraz Radiu Rzeszów.
Podsumowując: pokaz bardzo udany!
Krzysztof Kopczyński zapraszający do dyskusji w Rzeszowie
Był już Tarnów, Rzeszów nie mogło zabraknąć Katowic.
Inne miejsce, inni widzowie, inny klimat.
22 listopad, stała godzina, Kino Śwatowid, Katowice. Widzowie przychodzą dużo wcześniej by zająć najlepsze miejsca. I zaczynamy od "Bielińskiego 6" Karoliny Bielawskiej potem "Zagórz - przystanek końcowy" Julii Ishakowej "7 x Moskwa" Piotra Stasika i kolejne dokumenty.
Publiczność reaguje genialnie - "Elektryczka" wzbudza ciepłe uśmiechy, "Nasiona" zupełną ciszę, a "Sacrum" zdziwienie.
Przed dyskusją z widzami gorące rozmowy w kuluarach: Barbara Białowąs, Krzysztof Kopczyński, Irina Wołkowa, Adam Pazera
Również w Katowicach okazało się, że Rosja i Polska to interesujące kraje, że młodzi twórcy są bardzo utalentowani, a co najważniejsze odbiorcy mogą ich oczyma spojrzeć zarówno na sąsiadów, jak i na siebie samych.
Zatem oprócz Gdańska, Torunia, Szczecina, Wrocławia, Krakowa, Łodzi, Warszawy do listy pokazowej dodajmy jeszcze Poznań, Tarnów, Katowice i Rzeszów.
Czy polski i rosyjski dokument zawita jeszcze do innych miast, zobaczymy już wkrótce!
Pokazy zrealizowane dzięki środkom Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego